wtorek, 13 stycznia 2009

Za oknem zima.
Śnieg z rozmysłem
Skrywa nadzieje.

***

Minął miesiąc.
Bliskość została
tylko w moim sercu.


marzec 2010 

za oknem zima -
śnieg pokrył nawet
karmnik dla ptaków

***

mglisty przedświt -
tylko obudzone kosy
gwiżdżą z daleka
.

styczeń 2009

Wracałam z kundalini jogi późnym wieczorem. Akurat była odwilż. Pojawiła mi się scena: Japonia, zimno, śnieg, zielone sosny, góra. Jestem starą kobietą ubraną w granatową yukatę. Na stopach mam białe skarpety z dwoma palcami tabi i chodaki geta. Siedzę i piszę haiku.  A krople wody z topniejących sopli kapią w śnieg. Nostalgia mnie ogarnęła.


jest zima
słońce topi sople
nie czekając na wiosnę


teraz już wiem, że to nie było haiku ;)

marzec 2010


sopel lodu
chłód przenika
ciepłą dłoń

.
sopel -
chłód przenika
dłoń

.


.