Byłam. I schodziłam później tymi schodami na parter i wiedziałam, że czekać tam będzie osoba, która się spyta I jak? Dobrze nam poszło? Tak, doskonale. Doskonale pokazaliście dramat zmiękczony humorem, bo bez niego dla wielu osób byłby nie do zniesienia. Rzeź.
I ja:)) PS. jeśli chcesz czytać mnie, musisz aktywować swoją subskrypcję przez klikniecie w linka, który dostałaś na skrzynkę, widzę, że jest nadal nieaktywna:(
Byłaś na tym spektaklu?
OdpowiedzUsuńByłam. I schodziłam później tymi schodami na parter i wiedziałam, że czekać tam będzie osoba, która się spyta I jak? Dobrze nam poszło? Tak, doskonale. Doskonale pokazaliście dramat zmiękczony humorem, bo bez niego dla wielu osób byłby nie do zniesienia. Rzeź.
UsuńZnasz tę sztukę? Może z ekranizacji Polańskiego?
:) A.
Szczerze mówiąc nie wiem, czy ją widziałam. Tytuł nie jest mi obcy, ale jeśli to Rzeź, to pewnie nie oglądałam... :/
UsuńTak, Rzeź. Z tym, że oglądając film dobrze oglądać go w wersji angielskiej, bo słowa są w nim kluczowe, a napisy nie oddają pełni sensu.
UsuńA może to po prostu komedia, a ja znów widzę za dużo;)
A film nawet nawet :)
Usuńjak Ty ładnie ujmujesz te wszystkie momenty:)
OdpowiedzUsuńMusiałam ująć wrażenia w słowa.
UsuńIva, cieszę się, że znów jesteś:)Serdecznie pozdrawiam.
I ja:))
UsuńPS. jeśli chcesz czytać mnie, musisz aktywować swoją subskrypcję przez klikniecie w linka, który dostałaś na skrzynkę, widzę, że jest nadal nieaktywna:(
pewni,
OdpowiedzUsuńże wszystkie skrzętnie
ukryli...
Marto... dziękuję za ten wpis.
UsuńSzepty i krzyki. Potem cisza. Nie mam na to w sobie zgody.
na błogosławioną
Usuńciszę
J E S T ...
desending
OdpowiedzUsuńthis art of leaving
empty stairs
Of my interest of your fine photos, and as I interpret... that which I see.
Best wishes! _m