Jestem wrażliwa na zapachy i często zapamiętuję konkretne zdarzenia w powiązaniu z zapachem.
Jechałam dzisiaj taksówką, która pachniała wodą kolońską używaną przez mojego Dziadka. Aż spytałam się kierowcy jak się nazywa. To była woda Brutal. Dziadek mnie nią zawsze skrapiał na Śmingus Dyngus:)To były daaawne czasy.
Inspirujący "zapach" :)
OdpowiedzUsuńwoń perfum
z każdym krokiem
wspomnienie
Pozdrawiam,
Adam
Adamie, dziękuję za impro:)
OdpowiedzUsuńJestem wrażliwa na zapachy i często zapamiętuję konkretne zdarzenia w powiązaniu z zapachem.
Jechałam dzisiaj taksówką, która pachniała wodą kolońską używaną przez mojego Dziadka. Aż spytałam się kierowcy jak się nazywa. To była woda Brutal. Dziadek mnie nią zawsze skrapiał na Śmingus Dyngus:)To były daaawne czasy.
Widzisz, co zapach to wspomnienie:)