niedziela, 5 grudnia 2010

mroźna noc


mroźna noc
na nagiej gałęzi
przysiadł kruk
przyglądamy się sobie
z uważnością
.


Tanka zainspirowana muzyką i tekstem  The Great Gig In The Sky  Pink Floyd.
.

11 komentarzy:

  1. forma utwory prosta,
    lecz w owej prostocie widzę ogromną trudność...
    Słowa dla mnie jakby tajemne.
    Nie wiedziałam, i doprawdy nie wiem dlaczego, że prowadzisz bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Iva, witaj, możliwość zatrzymania chwili, przekazania emocji w formie haiku urzeka mnie i zachwyca. Ten blog to moje osobiste widzenie świata, czasami udaje mi się nadać temu formę hai. Gdybyś chciała poznać bliżej haiku, to tutaj znajdziesz ciekawy artukuł, pięknie napisany:)

    Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ne te strony - Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Agnieszko, jak zwykle korci mnie troszeczkę "namieszać", a wiem że nie będziesz mi miała tego za złe.

    Zobacz jak ciekawej dramaturgii dostanie ta Twoja tanka gdy"troszeczkę" zmienisz ostatnie linijki.

    Zamiast "przyglądam mu się z uważnością" proponuję "przyglądamy się sobie z uważnością" :-)

    Pozdrawiam ciepło
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  4. Adam, rewelacja dla mnie! Zmieniam! A zaraz zamieszczę moje inspiracje tej tanki i będziesz wiedział, dlaczego mówię: Rewelacja:)

    Dzięki i w ogóle:) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Tanka powstała zainspirowana notką Karola, za co bardzo dziękuję:)

    a także:

    1. The Great Gig in The Sky - Pink Floyd

    And I am not frightened of dying. Any time will do, I don't mind.
    Why should I be frightened of dying? There's no reason for it.
    You've gotta go sometime.

    I never said I was frightened of dying.

    ***

    I nie boję się umrzeć. Kiedykolwiek to będzie. Nie przejmuję się.
    Dlaczego miałbym bać się umrzeć? Nie ma żadnego powodu.
    Każdy kiedyś odejdzie.
    Nigdy nie powiedziałem, że się boję umrzeć.

    2. Kruk (The Raven) - Edgar Allan Poe

    Noc już była, północ zgoła; rozmyślałem w pocie czoła
    Nad trwożliwą tajemnicą z dawna zapomnianych ksiąg,
    Przysypiając niespodzianie, gdy rozległo się pukanie,
    Jakby ciche chrobotanie w mój samotny, senny dom.
    Jakiś gość, powiadam sobie, w mój samotny stuka dom,
    Nocny gość – i tylko on.

    Ach, dokładnie to pamiętam: zima, grudzień, noc posępna,
    Ogień, co dogasał w mękach, słał na ziemię legion zmor.
    Nagle zapragnąłem świtu, wiedząc, że już nie wyczytam
    Z ksiąg pociechy i dosytu po najmilszej mej Lenore!
    Tej, o której aniołowie jedni mówią dziś – Lenore –
    Ja już nigdy! Nevermore!(...)

    tłumaczenie Jolanty Kozak

    3. symboliką kruka

    4. postacią Tomasza Beksińskiego

    Tak, ku pamięci własnej notuję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. "mroźna noc
    na nagiej gałęzi
    przysiadł kruk
    przyglądamy się sobie
    z uważnością"

    Działa niesamowicie. To najlepszy tekst, jaki ostatnio prrzeczytałem.

    K.

    OdpowiedzUsuń
  7. Edgar Allan Poe, wow pamiętam Jego nocne audycje kiedy z "przyklejonym" do ucha głośnikiem słuchałem ich po ciemku. Niezapomniane godziny, czasami strach było iść do piwnicy podłożyć węgla do pieca ;)

    Zę też wtedy nie pisałem haiku, pewnie byłoby to Black-haiku :)

    A Twoja Aga tanka jest właśnie taka Edgarowska :)

    Pozdrawiam,
    R.

    OdpowiedzUsuń
  8. Karolu, dziękuję za podzielenie się myślą. To dla mnie ważne. Nie wiem co mam jeszcze napisać... Chyba tylko to, że tego szczególnego wyrazu dodają utworowi ostatnie dwa wersy, które brzmią tak, a nie inaczej dzięki Adamowi. No, i że to Twoja notka otworzyła sczególną szufladkę w mojej pamięci.

    :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  9. Robercie, witaj Podróżniku:)

    Edgar Allan Poe ucieszyłby się zapewnie mogąc prowadzić nocne audycje, ale to T. Beksiński wprowadzał słuchaczy w ten wyjątkowy nastrój. I nie raz wspominał w nich o tym wielkim romantyku XIX wieku.

    Pewnie, że Edgarowska. Nie wiem tylko czy tanka. Ale co tam.

    :) Aga

    OdpowiedzUsuń
  10. "mroźna noc
    na nagiej gałęzi
    przysiadł kruk
    przyglądamy się sobie
    z uważnością"

    Agnieszko, pokaż to światu. Koniecznie.

    K.

    OdpowiedzUsuń