wow, aż dzwoni w uszach, brakuje tylko brzęku szkła; dźwięk dzwonu jest bardzo przyjemny, mieszkam nad samym jeziorem i mam kościół zaraz po drugiej stronie, pięknie niesie się ten dźwięk, jest przejawem życia, choć innych dźwięków nie brakuje; dzwonek do drzwi jakże irytujący.
Ireno, haiku pełne dźwięku i energii. Dziękuję, że to zauważyłaś. Też bym chciała mieć widok na jezioro, póki co mam na skalne oczko wodne u sąsiada;) Też mnie cieszy jego widok.
..okazuje sie,ze majestat dzwonow jest w stanie zaklucic dzwonek..ten od drzwi..gdyby tak jeszcze stary zegar scienny zagral w poludnie melodie..mielibysmy jeszcze ciekawsza sytuacje..moment otwarcia drzwi to czas gdy dzwiekowy czar ustaje..Sebastian.
wow, aż dzwoni w uszach, brakuje tylko brzęku szkła; dźwięk dzwonu jest bardzo przyjemny, mieszkam nad samym jeziorem i mam kościół zaraz po drugiej stronie, pięknie niesie się ten dźwięk, jest przejawem życia, choć innych dźwięków nie brakuje; dzwonek do drzwi jakże irytujący.
OdpowiedzUsuńi kto to był?
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńIreno, haiku pełne dźwięku i energii. Dziękuję, że to zauważyłaś. Też bym chciała mieć widok na jezioro, póki co mam na skalne oczko wodne u sąsiada;) Też mnie cieszy jego widok.
OdpowiedzUsuńIva, to zależy od interpretacji ;)
OdpowiedzUsuńPrzewrotnie zapytam, a kogo byś chciała zobaczyć?
:) A.
Marcel, witaj Miły Gościu:) Cieszę się, że tu zawitałeś. Jakże symboicznie, że właśnie przy tym haiku.
OdpowiedzUsuń:) A.
Niedzielna wizyta, a ja taki rozczochrany. ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nastrój Twojego haiku, dociera do mnie z łatwością.
Pozdrawiam,
Adam
Dzięki Adamie za komantarz:) Miły gość nigdy nie w porę :)
OdpowiedzUsuńA.
Nice...
OdpowiedzUsuń..okazuje sie,ze majestat dzwonow jest w stanie zaklucic dzwonek..ten od drzwi..gdyby tak jeszcze stary zegar scienny zagral w poludnie melodie..mielibysmy jeszcze ciekawsza sytuacje..moment otwarcia drzwi to czas gdy dzwiekowy czar ustaje..Sebastian.
OdpowiedzUsuńSebastianie, jak w bajce. Zaczarowany czas i miejsce.
OdpowiedzUsuń:) Agnieszka