piątek, 22 lipca 2011

.

ponad granicami
cienka linia łącząca
dwa brzegi rzeki




across the borders
thin line connecting
edges of the river

.

6 komentarzy:

  1. Ale znajomy widok!
    Dodam, że podczas wiatru akrobata kołysze się:)

    Pozdrawiam,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydaje mu się wtedy tyczka, którą trzyma w ręku:)

    A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj, na głównej stronie Onetu nazwano Bydgoszcz Wenecją i Amsterdamem w jednym:) Przeczytałam artykuł z przyjemnością. Tym bardziej, że miałam okazję zatrzymać się w opisywanym hotelu. Klatka schodowa wywarła na mnie niezapomniane wrażenie. Tyyyle złota wokół;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znajomy widok :) Piękne zdjęcie wieczorową porą.
    Pamiętam tego pana kołyszącego się na wietrze.
    Aż zatęskniłam za Bydgoszczą...
    Pozdrawiam ciepło,
    Emilia

    OdpowiedzUsuń
  5. Emilio, dziękuję za odwiedziny:) Tak sobie myślę, że warto poznawać nowe miejsca... i do nich wracać co jakiś czas;)

    Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz rację Agnieszko :) A jeśli w jakimś miejscu przebywa się dłużej lub często, a potem już się wyjeżdża stamtąd, to pozostaje sentyment. Dlatego warto tam wracać co jakiś czas właśnie. Nawet p o to by odżyły dawne wspomnienia lub zapomniane zdarzenia. To bardzo cenne, myślę.
    E.

    OdpowiedzUsuń