środa, 20 listopada 2013

życie w pordróży

.
życie w podróży
wszystko co jest ważne
mam w sobie
.

8 komentarzy:

  1. i ja mam w sobie,
    chociaż podróżuję mniej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Z bloga Abigal trafiłam do Ciebie. :) Lubię haiku pisałam o tym u siebie a Twoje bardzo, bardzo mi się podoba. Bez słodzenia, naprawdę.
    Pojmuję życie jako podróż i to prawda że wszystko mam w sobie. To jest ważne do czego najczęściej sięgam, co najczęściej z "szafy" wnętrza wyciągam, czemu daje uwagę wzmacniając w sobie. Jednak czy wyciągam to co jest naprawdę ważne?
    Takie myśli domorosłego filozofa. :)
    Ciepło pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odwiedziny i wpis. Tak życie jest drogą, a jedyna rzeczą niezmienną jest nieuchronność zmiany. Staram się o tym pamiętać...

    Czerpanie z własnych zasobów, dbanie o siebie (i to co jest explicite jaki i implicite) sprzyja równowadze...

    Ciepło ozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż bliżej tej miniaturce do aforyzmu niż do haiku to i tak mi się podoba.
    Piękne.

    Czy to ważne jak się nazywa? Myślę że ważniejszy jest przekaz jaki niesie utwór.

    Pozdrawiam,
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak Adamie, w tym przypadku liczy się treść, nie forma. A nawet jeśli, jakie to ma znaczenie... To tylko mój blog z hai w tytule.

    Dziękuję za odwiedziny Aszu.

    OdpowiedzUsuń