Przychodzi taki dzień późną jesienią, że spoglądając o poranku w niebo nie umiem westchnąć - Jak pięknie! Mżawka z nisko zawieszonych, stalowoszarych chmur osiada wokół, tworząc śliską warstewkę wilgoci. Szarość wsącza się do środka wszystkimi szczelinami, chcąc wypełnić sobą cały dzień.
.
schyłek jesieni
krople deszczu przez szparę
prosto do wnętrza
.
.
To znak przejścia twórczego natchnienia z jesiennego na zimowy. Twórcze przesilenie :)
OdpowiedzUsuńTak jest. Dzisiaj jest (...) dobrze, a jutro będzie jeszcze lepiej. To moje motto na dziś.
OdpowiedzUsuńCześć Aga :-)
OdpowiedzUsuńTakie prościutkie, a fajne.
Gdyby nie było "przez dziurę" dałoby jeszcze większe pole manewru. (Tak sobie pomyślałam).
Dużo słonka,
Magda
Mnie też si e podoba, ma nastrój. :)
OdpowiedzUsuńschyłek jesieni
krople deszczu szparami
prosto do wnętrza
:)
Pozdrawiam,
Adam
Magdo, dzękuję za wizytę i komentarz pod tym postem:) Pamiętam, jak Cię przekonywałam, że jesień jest taka piękna:) Jest. Tylko ta dziura i szczeliny czasami za duże, by szarości nie wpuścić;)
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam - Agnieszka
Adamie, dziękuję za propozycję:)
OdpowiedzUsuńschyłek jesieni
krople deszczu szparami
prosto do wnętrza
tak brzmiało l3 przed dodaniem prozy. Zmieniłam potem, by nie było powtórzeń w haibunie.
Myślisz, że szpara byłaby lepsza? Jeszcze sobie pomyślę:)
Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i komentujesz. Jesteś zawsze miłym gościem:)
Pozdrawiam - Agnieszka
assneg pisze...
OdpowiedzUsuń"Zmieniłam potem, by nie było powtórzeń w haibunie."
Ja bym "dopieścił" haiku a dopiero do niego dostosował prozę, ale to Twoja poezja i nikt lepiej od Ciebie jej nie napisze.
Pozdrawiam,
Adam
Magdo, Adamie, ufam Waszemu wyczuciu. Zmieniam zgodnie z sugestą Adama.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam - Agnieszka
Piękne haiku i... patrzę za okno... realistyczne do bólu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń