assneg napisała: "Właściwie to nadal zastanawiam się, czy zamiast "celu podróży" w l2 nie użyć słowa "przeznaczenie"."
Zostaw tak jak jest, mnie się też bardzo podoba. W prostocie jest piękno. "Przeznaczenie" niech sobie zostanie w drugiej warstwie jako deser dla tych co potrafią haiku dłużej "smakować".
Haiku intrygowało mnie odkąd pamiętam. Jego lapidarność i ukryta głęboka myśl. Jakiś czas temu odważyłam się i zamieściłam utwór na forum.haiku.pl. Zostałam ciepło przyjęta i skorzystałam z wiedzy doświadczonych haijinów. Pisanie haiku sprawia mi dużą satysfakcję. Haiku jest uchwyconym w słowie fragmentem rzeczywistości przefiltrowanym przez własną wrażliwość. Ma wiele wspólnego z sztuką fotografii, której Ty jesteś adeptką. Często łączy się haiku z obrazem w efekcie czego powstaje haiga. Więc może kiedyś i ty...
mglista przyszłość zamazany ledwie widoczny alfabet człowiek wsiada z własnym bagażem liter podejmuje niewielkie ryzyko być może ktoś dopisze za niego brakujące litery wtedy horyzont nabierze ostrości stanie się wyraźniejszy na jak długo... dopóki nikt mu tych liter ponownie nie zmaże.
Genialne!
OdpowiedzUsuńBardzo miłe uczucie pojawiło się u mnie po przeczytaniu Twego, jakże lapidarnego w słowa, komentarza:) Dziękuję!
UsuńWłaściwie to nadal zastanawiam się, czy zamiast "celu podróży" w l2 nie użyć słowa "przeznaczenie".
hala odlotów
w nazwie przeznaczenia
brakuje liter
W wersji angielskiej nie mam takich rozterek:)
assneg napisała:
Usuń"Właściwie to nadal zastanawiam się, czy zamiast "celu podróży" w l2 nie użyć słowa "przeznaczenie"."
Zostaw tak jak jest, mnie się też bardzo podoba. W prostocie jest piękno. "Przeznaczenie" niech sobie zostanie w drugiej warstwie jako deser dla tych co potrafią haiku dłużej "smakować".
Pozdrawiam,
Adam
Adamie, dziękuję za komentarz. Zostanie tak jak jest.
UsuńPozdrawiam, Agnieszka
dla mnie obie wersje są znakomite:) Niezwykłe!
OdpowiedzUsuńTyle miłych dla mnie, jako autora, słów pod tym haiku się zebrało... Cieszy mnie, że tych kilka wersów wywołało emocje i skłoniło Cię do komentarza.
UsuńDziękuję Iwono:)
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
Intrygujące! Dla mnie haiku to "czarna magia", ale jakże ciekawa. Muszę się dokształcić :-)
OdpowiedzUsuńHaiku intrygowało mnie odkąd pamiętam. Jego lapidarność i ukryta głęboka myśl. Jakiś czas temu odważyłam się i zamieściłam utwór na forum.haiku.pl. Zostałam ciepło przyjęta i skorzystałam z wiedzy doświadczonych haijinów. Pisanie haiku sprawia mi dużą satysfakcję. Haiku jest uchwyconym w słowie fragmentem rzeczywistości przefiltrowanym przez własną wrażliwość. Ma wiele wspólnego z sztuką fotografii, której Ty jesteś adeptką. Często łączy się haiku z obrazem w efekcie czego powstaje haiga. Więc może kiedyś i ty...
UsuńPozdrawiam i miło mi, że tu zajrzałaś - Agnieszka
mglista przyszłość
OdpowiedzUsuńzamazany ledwie widoczny alfabet
człowiek wsiada z własnym bagażem liter
podejmuje niewielkie ryzyko
być może ktoś dopisze
za niego brakujące litery
wtedy horyzont nabierze ostrości
stanie się wyraźniejszy
na jak długo...
dopóki nikt mu tych liter
ponownie nie zmaże.
Sebastian.
Sebastianie, dziękuję za podzielenie się myślą. Wartej zgłębienia...
OdpowiedzUsuń:) Agnieszka