środa, 1 lutego 2012



Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.


                                                             Wisława Szymborska
                                                                                  02.07.1923 - 01.02.2012

7 komentarzy:

  1. Ktoś tutaj był i żył
    i chociaż nagle zniknął
    to uporczywie trwa w wierszach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko,
    ten cytat z "Kota w pustym mieszkaniu" idealnie wpisuje się w to, co się stało 01-02-2012.

    Nikogo nie wyrwiemy z dłoni Śmierci.
    Ta Pani wszak nigdy nie prostuje swych palców.

    Jedynie dłonie czytelników Poezji Wisławy Szymborskiej, ich serdeczne palce (wskazujące?), które kartkując strony z porozrzucanymi na nich literami, tak jak za pomocą czarodziejskiej różdżki, będą mogły stwarzać cud: ożywione słowa uporczywie powrócą ze snu.

    Palce zachowujące pamięć.

    Pozdrawiam,
    Leszek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie napisałeś Leszku... Zgadzam się z Tobą.

      Czytając jej wiersze, wspominając, rozwijając wrażliwość na sztukę, literaturę możemy kontynuować jej myśl i dzieło. Dla mnie wiersze Wisławy Szymborskiej są przykładem błyskotliwości, inteligencji i wysokiej próby dowcipu. Cenię to sobie bardzo. I cieszę się, że jeszcze wiele Jej wierszy do poznania przede mną:)

      Pozdrawiam i dziękuję za wpis - Agnieszka

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Zbyszku, witam:)

      Użyłeś wersu z wiersza mojej ulubionej poetki - Halinki Poświatowskiej. Jej twórczość poznałam wiele lat po jej śmierci. Jakże do dziś jest aktualna w wyrażaniu emocji.

      Tak sobie myślę, że ludzie odchodzą - taka kolej rzeczy, ale wzbogacają nas o to, co po sobie pozostawią...

      Pozdrawiam, Agnieszka

      Usuń
  4. Ona była i żyła
    i choć jej nie ma
    to jest...

    OdpowiedzUsuń